Wiersz poety Lecha Kamińskiego do obrazu „Sekrety zegara”
Szatniarz zegarmistrzem
Za oknem burza skakała z jednej latarni na drugą
nawet drzew nie oszczędzając
taka która wygłupia się deszczem
jak dzieci wali piorunami kupionymi na wysprzedaży
zazdroszcząc Bogom z Olimpu
Wieszaki w szatni ze strachu gryzły płaszcze
zapadła atmosfera – nic
Potwory działały jak należy
szatniarz wyjął z torby czas
ustawił na stole i oglądał
Kto go wymyślił i po co
to najgorszy wróg człowieka
jest wredny – nigdy się nie zaczął
oraz nie kończy się nigdy
nie zatrzyma się nawet na chwilę
Co się stanie gdyby zabić czas
czy bylibyśmy zawsze tacy sami
(nikt by się nie narodził i nie umarł)
czy zginąłby świat razem z nami
Wniosek – czas jest najważniejszy
zabić czas – nie ma nic
zniszczyć wszystko – nie ma czasu
Czas jest zależny – od wszystkiego
Gdyby wszystko zmniejszyć o połowę
to czas się przyśpieszy
czy zwolni jaka jest zależność wprost
czy odwrotnie proporcjonalna
Teraz szatniarz podkręcił czas – o troszeczkę
to spowodowało zniszczenie jednego z wszechświatów
Szatniarz uniósł głowę znad stołu
wieszaki przestały gryźć płaszcze
potwory zasnęły snem spokojnym
poeta Lech Kamiński 2016 rok
Komentarze
Co myślą inni?
Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentrzy.