Sen
zawieruszył mi się sen
gdzieś na skraju wsi
pod płotem zdrowego rozsądku
a może porwali go diabli
dlaczego tak mało potrzeba
by iskra zazdrości
czy niezależności
zatrzęsła życiem
jak dużo potrzeba
by przefasować życie
na drugą stronę
niby mufkę – odwrotnie
czy można
życie – czym jesteś
zależysz od czego
kto nim kieruję
ja czy diabeł
nie wiem…
Lech Kamiński-poeta
Komentarze
Co myślą inni?
Ten wpis nie posiada jeszcze żadnych komentrzy.